Nam się wydaje, że wszyscy mamy podobny sposób odczuwania emocji i uczuć. To nie jest prawda. Nazywanie przeżyć tymi samymi pojęciami nie powoduje, że mówimy o tej samej rzeczywistości. Świadomość tego, że tak jest, w znaczny sposób upraszcza nam życie a także przede wszystkim komunikację którą prowadzimy między sobą.
Jeżeli chcemy nie czuć czegoś, to jesteśmy na dobrej drodze, żeby zablokować to co jest w nas, co przeżywamy na rzecz objawów psychosomatycznych, problemów i konfliktów w życiu. Odcinamy się od naszej prawdziwej natury. Emocje i uczucia są naszym kompasem w życiu.
Każdy z nas wyrósł z dzieciństwa, gdzie jakieś uczucia była blokowane, nieszanowane, krytykowane…
Więc powstały w nas mechanizmy obronne, które są reakcjami zastępczymi w wyrażaniu tego, czego nie mogliśmy wyrażać albo też w zakrywaniu bólu, którego nie chcemy poczuć.
Eckhart Tolle pisze:
„Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to zewnętrzne samo się ułoży”
Nie powinniśmy nikogo obwiniać. Każdy rodzic, dziadek, babcia, ciocia…… dawali dzieciom tyle ile sami mieli.
Wyrażanie wszystkich emocji jest bardzo ważne. W życiu dobrze jest na bieżąco uwalniać, to co zablokowane, sublimowanie tych emocji, które są rozhamowane.
Stąd warto zadbać o siebie i swoje dzieci
Comments